Stanisław Neblik - Fojerman Godej, czytej a pisz po ślonsku
 
Ô mie
Piyrszo strona
Napisz do mie - kontakt 
Linki
Fraszki a powiedzynia
Velorex
Radzijów, Rybnik
Fraszki a powiedzynia II
Fraszki a powiedzynia III
Opowiadania
Fraszki a powiedzynia IV
Tłōmaczynia
Fraszki a ppwiedzynia V
Zwyrtki
Dlo dziecek
Tłōmaczynia II
Zwyrtki II
Dlo dziecek II
O Tigrze we fligrze
Dlo dziecek III
Slónsk downiyj
Slónsk dzisiej
Ślónsk dzisiej II
Limeryki
Śpiywki ślónski
Limeryki II
Prziroda
Limeryki III
Ślabiczka
Wiersze roztomańte
Limeryki IV
Wiersze roztomańte II
Limeryki V
Wiersze roztomańte III
O Fojermanie
O kocie w samolocie
Po polsku - dla dzieci
Po polsku - różne
Po polsku - dla dzieci II
Po polsku - dla dzieci III
Po polsku - różne II
To już było (archiwum)
Podziel sie sobom
Bruksela
Kiczka
Strasburg 2019
Gōrnoślōnsko Tragedyjo
Maluzymy giskana
Kōnkurs Ślōnsky Poezyje
Grabowina, moji gniozdo
Ślōnsk znany a niyznany
Inksi ô nas
 


Licznik

o2u.pl - darmowe liczniki

Ksiónżka gości

 

Nowości i zmiany

2011.10.14


Literkowa dyskoteka


Przypadek taki się kiedyś zdarzył,

Że dzieci w szkole miały bal,

Ale literkom w elementarzu

Także zrobiło się wtedy żal.

Postanowiły ruszyć do dzieła,

Nie siedzieć dłużej cicho na półce

I dyskoteka się rozpoczęła

W tej literkowej, malutkiej szkółce.

Wszystkie się pięknie wystroiły,

W różne kreacje, maski, stroje,

W pary się różne podzieliły,

Żeby tańcować mogły po dwoje:

S bawić się tylko chce

Ze swą przyjaciółką C,

W i M przez wieczór cały

Piruety wywijały,

I wskoczyło T na daszek

I wywija, hopsa, skacze,

Aż się lekko wystraszyło,

Żeby kropki nie straciło.

O wybrało parę z Z

I kręcą się w kółku wnet,

E  skłoniło się przed F,

Lecz ta czuje, że to blef,

Więc stanowczo, chociaż grzecznie

Mówi: „- z Tobą tańczyć nie chcę!”

K puszcza fantazji wodze

I skacze na jednej nodze,

Przytrzymując Ł pod rękę,

Czaruje ją swoim wdziękiem.

D do rytmu się porusza,

Bo chce stracić trochę brzucha,

G w podskokach jej wtóruje,

Bo też się za gruba czuje.

Tylko  Y w kącie stoi,

Tańcować się trochę boi:

-Ja mam tylko jedną nogę,

Więc skakać z wami nie mogę.”

A, przeciwnie, wprost się rwie,

Bo ma przecież nóżki dwie.

W kącie już przysiadło N,

Bo zaczyna nużyć sen.

W końcu wszystkie się schowały

Gdzieś pod ławką, w kącie sali,

Więc ten ich bałagan cały

Pani z woźnym tak zastali,

Gdy do pracy przyszli rano.

Doszła też dzieciom do uszu

Ta historia niesłychana,

Że posprzątać wszystko muszą.

Klasa więc do ławek siadła

I składała, krok po kroku,

Układankę z abecadła

Cierpliwie do końca roku.


Fojerman



 
Copyright (c)2009-2023 {Stanisław Neblik - Fojerman}