2005.07.21
Lisek chytrusek
Siedzi sobie lisek w norze
i rozmyśla: o mój Boże,
długa jest ta moja kita,
może mnie ktoś za nią schwytać.
Więc po chwili już chytrusek
myśli sobie: uciąć muszę!
Przecież moja kita ruda,
nie musi być taka długa.
Lecz gdy chwilę tak pomyślał,
pomysł swój od razu wyśmiał.
Cóż byłby ze mnie za lisek,
gdybym obciął swoją kitę.
Nie na darmo żem chytrusek,
więc oszukać innych muszę.
Kiedy złapię jakąś kurę,
to wyskubię kilka piórek.
Piórka sobie w kitę wprawię,
żeby mnie mylili z pawiem.
Gdy rozłożę swoją kitę,
to zawyje wilk z zachwytem.
Zając się pod miedzą schowa
i wytrzeszczy oczy sowa,
słowik zacznie pięknie śpiewać
i liśćmi zaszumią drzewa.
Sławny lisek w całym lesie,
dumnie kitę swoją niesie.
Teraz wy juz wszyscy wiecie,
kto najsprytniejszy na świecie .
Fojerman
|